Tłumaczenia pisemne
oferta na wczoraj po angielsku
Załóżmy że mamy do wysłania zapytanie ofertowe, bo tak ostatnio mieliśmy
w Biurze tłumaczeń. Zwykłe, nie do przetargu pod zamówienie publiczne, po prostu dla potrzeb
naszej spółki. Oprócz ambitnej treści, pełnej dynamizmu i kapiącej
fachowością, chcielibyśmy aby FORMA wskazywała na świetną znajomość języka angielskiego. Nie takie nosić kalosić. Albo kanciasty angielski "szkolny" wyciśnięty ledwo. Tylko chcemy mieć ofertę, zapytanie, mailing tak lekko napisany, jakbyśmy rozmawiali równy z równym z zagranicznym kontrahentem. Albo idziemy na kurs ale na to nie ma czasu, albo zatrudniamy kogoś. Żart, do jednego zadania? Jeszcze niepewnego w skutkach. Raczej nie, wyślemy do najbliższego Biura tłumaczeń angielskiego z Poznania lub okolic.
Podziel się artykułem
musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja